Polacy pokochali styl skandynawski za jego niewymuszony urok, funkcjonalną prostotę i wdzięk. Nie zawsze decydujemy się na, zgodną z jego wyznacznikami, aranżację całego wnętrza. Czasem wystarczy jeden interesujący detal by pomieszczenie nabrało niepowtarzalnego uroku. Tym razem… zastanowimy się, jak wybrać stolik.
ABC stylu skandynawskiego
Styl skandynawski to dominacja naturalnych materiałów, sporo bieli i delikatne światło. Czerpie z filozofii minimalizmu, dodatki dobierane są ostrożnie. Jasne odcienie sprzyjają optycznemu powiększeniu wnętrza, dlatego styl ten jest bardzo chętnie wybierany przez posiadaczy niewielkich mieszkań. W zgodzie ze skandynawską stylistyką najczęściej urządzamy salony, choć nic nie stoi na przeszkodzie, by wprowadzić go także do kuchni lub sypialni. W każdym z pomieszczeń na pewno okaże się przydatny.
Stolik – mały, ale niezastąpiony
O ile w kuchniach i/lub jadalniach królują stoły, salon jest miejscem, gdzie zwykle umieszczamy nieduże stoliki. Najczęściej stawiamy na nich napoje lub drobne przysmaki, którymi chcemy uraczyć domowników czy gości, kiedy indziej ulubione magazyny lub książki, akurat przez nas czytane. Stolik, jako mebel nieduży i lekki, jest „ruchomym” elementem aranżacji. Bez problemu możemy przestawić go w dowolne miejsce, modyfikując tym samym wygląd naszego wnętrza.
O stoliku w stylu skandynawskim
Blat może być okrągły, owalny, czworokątny lub nieregularny – tu obowiązuje duża dowolność. Ważne natomiast, aby był wykonany z drewna, najlepiej bukowego lub sosnowego. To pierwsze jest twarde, dzięki czemu nieduży stolik z łatwością wytrzyma spore obciążenia. Wówczas możemy z powodzeniem ustawić na nim sprzęt grający a nawet telewizor. Buk jest jasny, drewno przybiera często odcień żółci lub czerwieni. Równie chętnie wybierane drewno sosnowe ma doskonale widoczną strukturę. Sęki i słoje prezentują się bardzo dekoracyjnie, a zarazem wyglądają niezwykle naturalnie. Ten wariant materiału jest bardzo przyjazny dla alergików, ponieważ ogranicza wirowanie kurzu w powietrzu.